piątek, 11 listopada 2011

Prolog

Emili jest zwykłą 15-letnią dziewczyną. Zwykłą może to złe słowo, jest raczej wyjątkowa. Już na swój wiek była osobą dojrzałą, a przede wszystkim bardzo uczuciową. Przez co dostawała od życia nie raz po tyłku. A wynikało to z tego, że była ufna, aż zabardzo. Ale gdy tylko trzebabyło była twarda i gdy ktoś zaszedł jej za skórę nieźle tego żałował. Była miła dla tych,którzy dla niej są mili i tego się trzymała.
Nastolatka mieszka w miejcowości pod Krakowem. Do centrum ma zalwdwie 15 min jazdy autobusem. Emily mieszka w małym domku rodzinnym wraz ze swoimi rodzicami i 17-letnim bratem Maxem. Ich rodzina jest bardzo kochającą się i sznującą wzajemnie. Jej stosunki z bratem są bardzo dobre, wiadomo, że często się kłucą i sprzeczają, ale szybko im przechodzi. Nie potrafią bez siebie żyć. Max czuję się odpowidzilny za swoją siostre i pilnuje jej, aby nic się jej nie stało i żeby nie cierpiała. Każda nastolatka maży włąśnie o takim starszym bracie i Elimy takiego posiada.
Dziewczyna chodzi do 3 kl. gimnazjum, uczy się dobrze. Nie jest jakimś wzorowym uczniem, lecz się stara. Nauczyciele zawsze uważali ją za osobe poukładaną, oczywiście zdarzały się jakieś wyjątki, że coś przeskrobie, ale w tym wieku to normalne.
Elimy jest osobą lubianą, to przez jej charakter przyciągała do siebię ludzi jak magnes. Lecz tak naprawde ma tylko jedną prawdziwą przyjaciółkę Agę, którą znał od dziecka.Dziewczyny są bardzo do siebie przywiązane, traktują się jak siostry. Zawsze trzymają się razem.
Dziewczyna pomimo swojej pięknej urody, nie miała jeszcze nigdy chłopaka. Elimy jest wysoką, szczupłą brunetką o niebieskich oczach. Ma piękne długie,gęste kręcone włosy komponujące się idealnie z jej jasną cerą i  grzywką na bok. Każda dziewczyna zazdrościła jej takich włosów. Emily często brakowało drugiej osoby okok, nie była samotna, poprostu brakowało jej kogoś komu może powiedzieć, że go kocha i wbić się w smak jego ust. Od dłuższego czasu podobał jej się Krzysiek z jej szkoły. Chdził do równoległej klasy co ona, lecz nigdy się tak naprawde nie poznali. Krzysiek był typen "podrywacza", prawie z każdą ładną laską ze szkoły chodził. Jeśli można "tygodniowe związki" uznać wgl. za związek. Imponował jej tylko wyglądem, przez co szybko jej przeszło to zauroczenie. Mimo wszystko Elimy często o nim myślała i nie mogła pojąć dlaczego jej nie zauważa. Przez co często myślała, że jest brzydka.


- Emily, Emily jak Ci coś powiem to zemdlejesz. ! - krzyczała Aga do stojącej na przystanku dziewczyny.
- Po pierwsze to miło Cię widzieć. Co takiego się stało.? - spytała Emily.
- Cześć, wybacz, ale to jest coś bardzo ważnego i aż nie mogę się doczekać aż Ci to powiem. - mówiłą podekscytowana Aga.
Emliy zauważyła nadjeżdzający autobus i powiedziała do Agi - Poczekaj opowiedz mi już w środku, bo włąśnie przyjechał autobus. Dziewczyny zajeły miejsce ma tyłach.
-A więc... - zaczeła Aga - Kojarzysz tego Radka z 3a.?
- No kojarze a co znim.?
- Bo ja się dowiedziałam od Klaudi, że on....

1 komentarz: